Zastanawiało Cię
kiedyś, dlaczego Severus Snape nazywany jest Mistrzem Eliksirów,
ale nikogo w Hogwarcie nie nazywa się Mistrzem Transmutacji? Ja
nigdy nie zwróciłam na to uwagi, dopóki nie przeczytałam dość
znanego Sevmione mrocznej88, Szach mat!, czyli HG&SS bez cukru. Spodobało mi się jej wyjaśnienie, ale nie było dla mnie wystarczające. Minęły lata, a w mojej głowie zrodziła się myśl o Gildiach,
elitarnych stowarzyszeniach zgłębiających tajniki magicznych
dziedzin. Miejscach, w których można zdobyć tytuł Mistrza. Pomysł
ten zaczął przybierać pewnych kształtów — tak mi się wydaje —
na lekcji rozszerzonej chemii. A dużo inspiracji dała mi też
rozszerzona matematyka.
Opowiadanie zaczęłam
pisać przed trzecią klasą liceum, w wakacje, ale cierpiałam wtedy
na permanentny brak chęci i zaangażowania w pisanie, które kiedyś
było moją wielką pasją. Nie mniej jednak pomysł ostał się w
mojej głowie, wyewoluował trochę, a kiedy zaczęła się
koronasytuacja i zaczęłam mieć czas, kiedy postanowiłam wrócić
do pisania Wśród wilków, kiedy w mojej głowie odżyły
inne stare pomysły i pojawiło się mnóstwo nowych... No stało
się! Stało się to, co stać się musiało.
(Teraz w kolejce na rozpoczęcie czeka jeszcze tylko dziewięć innych pomysłów na fanfiction i cztery pomysły na prace całkowicie autorskie.)
(Teraz w kolejce na rozpoczęcie czeka jeszcze tylko dziewięć innych pomysłów na fanfiction i cztery pomysły na prace całkowicie autorskie.)
Miło
mi powitać was na blogu Przepis na Mistrza,
na którym zamierzam publikować opowiadanie pod tym samym tytułem.
Opowiada ono o młodej, ambitnej czarownicy, Claire Adebayo, która
zamierza zdobyć tytuł Mistrzyni Eliksirów. Według planów opko to
ma być moim sposobem na wyrzucenie z siebie wszystkich żalów
związanych z moją dotychczasową edukacją, a prawdopodobnie będzie
też moim sposobem na wyżycie się z żalów bardziej aktualnych,
gdy pójdę na studia. Nie będzie to porywająca historia pełna
zwrotów akcji, intryg i tajemnic. To opowieść o edukacji i
ludziach, ale mam nadzieję, że i ona znajdzie swoich odbiorców.
Enjoy!
Atria
Adara
Zaciekawiłaś mnie! Czekam na pierwszy rozdział i mam nadzieję, że zostanę tu dłużej, zwłaszcza, że też mam wiele do zarzucenia systemowi edukacji ;) Bardzo mi się podoba ten kociołek po lewej stronie <3
OdpowiedzUsuńŚciskam!
Magda